Forum planowiczów

aivin

Ja a propo zasad. Pewnie nie pierwszy wpadam na poniższy pomysł, ale nie znalazłem na forum tematu, postów na ten temat, więc oto co sobie myślę Very Happy

Zasady są jakie są, ale po to one są by je zmieniać.. zazwyczaj na lepsze Very Happy

Czy nie chcielibyście zniwelować element 'farciarstwa', który według mnie razi podczas każdej rundy.. chyba że organizatorom i większości graczom to odpowiada. Cóż, mnie nie i jestem przekonany że nie jeden się wkurza gdy podczas rozgrywki z 1 spada na 3, albo 4 miejsce (albo coś podobnego), a różnica punktowa pomiędzy 1 a 4 miejscem mieści się w przedziale 0-10. Nie lubię takich sytuacji, zresztą na pewno nie tylko ja, a przecież jest sposób by to zmienić i sobie z tego nic nie robić tylko spokojnie grać dalej. Co powiecie by z małych pkt zrobić duże, a dużych - małe? Jak to wpłynęłoby na grę, każdy sam sobie wydedukuje. Faktem jest że gra byłaby bardziej sprawiedliwa i liczyłoby się każda runda meczu, nawet każde rozdanie. By nie było czegoś takiego, jak to często bywa, że po 6, 7 rundzie nie ma o co grać bo awans jest już dla kogoś zaklepany. Walczyć by trzeba by do końca niemal we wszystkich przypadkach. Znalazłem 2, według mnie dobre przykłady grup z 3 turnieju II GP, gdzie można by przedstawić o co mi chodzi.
Wynik grupy 8 prezentuje się następująco:
zibi........38....698....3-3-0-2
banita....32....694....1-3-3-1
jusz.......30....671....2-1-3-2
szymon..28....755....2-2-1-3

gdyby zamienić duże pkt na małe, małe na duże tabelka niemal by sie odwróciła:
szymon...755...28...2-2-1-3
zibi.........698...38...3-3-0-2
banita.....694...32...1-3-3-1
jusz........671...30...2-1-3-2

W grupie 25 było tak:
majza.......38....687....4-0-2-2
suprastar...31....700....1-4-1-2
miglanc......30....700....2-1-3-2
campeone..29....654....1-3-2-2

a tak by było po zamianie:
suprastar...700...31......1-4-1-2
miglanc.....700...30......2-1-3-2
majza.......687....38.....4-0-2-2
campeone.654....29.....1-3-2-2

Każde zasady mają swoje wady i zalety, ale wydaje mi sie że chodzi nam o zminimalizowanie elementu farciarstwa, no chyba że do tej pory żyłem w mylnym przekonaniu Razz

Zaznaczam że nie pisze tego dlatego że jestem w tej chwili odpadem turniejowym który by awansował na tych warunkach, ale nie ukrywam że pisze to dlatego, że podczas gry w mojej grupie było kilka sytuacji, które mnie po prostu rozwalały, czego efektem było brak kilku pkt. Albo jak wrócę do ostatniego finału: Podczas 8 gry musiałem wtapiać suprastara i pomagać majzie by mieć pewność że utrzymam pozycję, gdy po 4 rozdaniach nie szło mi zupełnie a majza był na czele, przez co zabrałem miejsce supra, bo nie dałem mu szans na walkę z majzą.

Można znaleźć wiele za i przeciw, ale z mojego pkt. widzenia zdecydowanie więcej jest za by zmodyfikować zasady naszej zabawy. Co o tym myśli szanowne towarzystwo? Smile

karamba

Przy takim systemie tzw "zaniżacze" (a jest sporo osób preferujących taką taktykę), byli by troszkę dyskryminowani Wink

Tak z ciekawości sprawdziłem sobie jakby to u mnie wyglądało:

karamba....43....741....4-1-2-1
darsii.........40....692....3-2-2-1
omar.........29....601....1-3-2-2
kaczanek...16....484....0-2-2-4

karamba.....43....684....4-1-2-1
yniuuu........29....642....1-3-2-2
ankey.........29....641....1-3-2-2
borg...........27....602....2-1-2-3

darsii......41....697....4-0-3-1
karamba.37....667....3-2-1-2
harnas....26....619....1-3-1-3
darkel.....24....650....0-3-3-2

przemi.....40....720....3-2-2-1
grazia......40....665....4-1-1-2
karamba..26....601....1-3-1-3
lysy.........22....613....0-2-4-2

karamba.....40....698....3-2-2-1
tomeks.......32....648....2-2-2-2
cracoviak....31....659....2-3-0-3
sony...........25....635....1-1-4-2

karamba....46....741....3-4-1-0
szwagier....34....674....2-2-3-1
darkel........32....678....2-2-2-2
iwan..........16....588....1-1-1-5

karamba....53....726....5-2-1-0
tomeks......38....690....3-1-3-1
leeu...........21....601....0-3-2-3
campeone..16....609....0-2-2-4

darsii........48....736....3-5-0-0
srogosc.....36....706....3-0-4-1
karamba...25....609....1-3-1-3
harnas......19....588....1-1-2-4

aivin.........36.....677....1-5-1-1
ankey.......36.....664....2-1-5-0
defacto.....30,5...606....4-0-0-4
karamba...25,5...641....2-1-2-3

karamba...36,5...620....4-0-2-2
sony.........36......651....2-1-5-0
vento........34,5...664....2-4-0-2
heilimar.....21.....513....2-1-1-4

i po analizie wyszlo że tylko w jednym przypadku (tym ostatnim) zmiana zasad jaką poddał pod analizę aivin, zaważyła by mi na awansie/odpadnięciu.
Chociaz jak człowiek gra to patrzy na to żeby kogoś w dużych punktach gonic/uciekać a małymi się wogole nie przejmuje.

jimmy77

z calym szacuneczkiem Aivinek ale taka gra nie miala by sensu, o to wlasnie chodzi zeby liczyc duze pkty i o to chodzi w calej tej rozgrywce GP.Takie jest moje skromne zdanie i nie bede sie specjalnie rozwijal dlaczego bo nie mam czasu:PP

misza25

Witam, mi pomysl aivina nie za bardzo przypadl do gustu. Wedlug nowych zasad zaczelibysmy grac w inna gre, przestaloby kazdego gracza interesowac by ugrac swoja wylicytowana liczbe lew, gralibysmy tak by inni nie ugrywali nawet swoim kosztem. Mysle ze wyniki bylby duzo nizsze. Jak dla mnie bylaby to zupelnie inna gra i inna taktyka.

Grazia

Witam

Przeanalizowałam post Aivina i nie do końca zgadzam sie z jego okresleniem farciarstwa. Przewaga w małych punktach wcale nie musi byc adekwatna do dobrej gry. Wezmy sytuacje , że ktos w jednej rundzie robi maxa np. 150 pkt. a przeciwnicy ugrywaja w granicach 80 pkt. i robi sie kolosalna roznica w punktacji. Przeciez kazdy z nas wie ,że zrobic maxa to wcale nie dowód super umiejętności i doskonałej taktyki tylko pare czynników jak dobra karta , układy na rękach , wyjście przeciwnika no i troche farta. W tym momencie dochodzimy do wniosku , ze małe pkty tez moga swiadczyc o farciarstwie.
Podsumowując uważam , ze system rozgrywek jest dobry a element farciarstwa bedzie zawsze - to sa karty a nade wszystko PLANOWANIE ktore ma to do siebie ,ze nie gramy cała talią wiec musimy liczyc na intuicje albo rachunek prawdopodobienstwa co nam swego czasu wyłożył Czacha.

Pozdrawiam Grazia Smile

szymon5

pomysł aivina nie jest bez sensu ale niestety musze sie zgodzic ze ząbkowcem miszą czy jakoś tak sie nazywa ze to byłaby inna gra - wtedy decydowałaby inna taktyka i w sumie nic by sie nie zmieniło Smile

jimmy77

Nie napisalem ze post jest bez sensu, tylko pomysl na gre.Tak jak napisales pojedynki rozgrywalo by sie zupelnie inaczej tatycznie, zwlaszcza te decydujace tzn 7me 8 sme rozdanie kiedy trzeba patrzyc kogo pilnowac. Sam pomysl to jak mowi misza jest pomysl na zupelnie inna zabawe.
Nawet rozpatrzajac 1 dna gre nie patrzylo bys sie zupelnie ktore miejsce zajac tylko jak by tu przegrac jak najnizsza liczba pktow(lub wygrac jak najwyzsza)a to moim zdaniem jest zupelnie sprzeczne nie tylko z zasadami gry w GP ale rozwniez w planowanie.

AAA jeszcze jedno zdanie na temat elemetu farciarstwa jak napisales -bez niego nie bylo by tej gry ( a kastor wogole by nie siadal do stolu Laughing

), kazdy z nas niejednokrotnie uwalal na 2 kach cale GP lub udawalo mu sie dzieki samym dwojkom w 8 smej partii awansowac, lecz na tym polega caly urok tej gry- trzyma w napieciu do konca i tak powinno zostac Idea

aivin

Dedukujecie całkiem nieźle, ale nie mogę się zgodzić z tym że byłaby to zupełnie inna gra, ponieważ dalej byśmy planowali i dalej co najmniej jedna osoba byłaby umoczona Razz

Taktyka oczywiście zmieniłaby się, ponieważ każda zmiana do tego prowadzi. Ja to widzę powierzchownie tak: osoba co dużo planuje byłaby najbardziej podatna na nieugranie i tyle. A element farciarstwa zawsze będzie, bo przecież to karty i w dodatku o nieznanych nominałach od 2 rozdania, więc o kostorka się nie boje:D Emocje według mnie byłyby do końca gdyż różnice pkt jak się tak przyjrzeć zawsze są niewielkie i każdy musiał by uważać na każdego a nie tylko na tego co mu siedzi na ogonie.
Jeśli nie jest to pomysł na gp to wg mnie co najmniej jakaś opcja na jakiś inny turniej.

jimmy77

tylko malenki wedlug mnie 8sma partia bylaby zwykle formalnoscia.

paskud_a

Witam! Muszę coś napisać bo mnie szlak trafia jak widzę takie posty jak wysmarował"danter" Odniosę się tu do 2 tematów-nawet do głowy by mi nie przyszło posądzać innych że grają nieuczciwie-może dlatego ,że znam większość z realu i Wy znacie krakusa. Po 40 latach grania w plan dawno nauczyłem się przegrywać z honorem. Ludziska!!!!!!!!!!!! to tylko gra i dobra zabawa.Dlatego teraz nie gram o ranking tylko ze znajomymi ,którzy mają takie samo podejście do gry jak ja- wolę się śmiać na stole niż stresować porażką. A na propozycję Aivinka przypomnę Wam że proponowałem sposób grania w III edycji wg systemu z Sobieszewa i Krynicy.
Pozdrowienia od krakusa

danter · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

jak ja zaczynalem grac w plano, napisze moze cos czym nareze sie na kolejne kpiny, ale wymyslismy te gre z kolaegami na kolanie, niezaleznie od tego czy kiedys w to grano, brakowalo nam wiedzy na temat brydza sportowego, raczej preferowalismy brydza towrzyskiego, 358, kierki, nie podobalo nam sie ze wszedzie decyduje karta, wiec wpadlismy na pomysl planowania. a z liczeniem bylo tak, ze liczylismy tylko wpadki czyli wpalales miales -1, reszta 0. mialo to te dobra strone ze nie ugrywal ktos 20 pkt tylko za wygrana byla jedna nagroda pkt. nie mowie tego zeby cos tam, ale moze bedzie to przyczynek do jakiejs dyskusji i poprawienia

co do kwestii nieuczciwego grania mialbym pewna propozycje oczywiscie to tylko taki tam pomysl. jest 64 graczy, na dany turniej jest jeden sedzia glowny, ktory tylko on wie kto gra, robi losowanie dzieli na grupy. nie wiesz z kim grasz bo na dany turniej masz nr od 1 - 64, jakim kto jest nr wysyla sedzie na prywatny mail. i jesli nie bedzie podpytywnia sie nawzajem jaki masz nr. nikt nie bedzie wiedzial. wszystko wyjani sie na koncu na ogloszeniu wynikow, w kazdym turnieju osoby beda mialy inny nr. jest to tylko propozycja.

franek__kociuba

Sorry czy ten koleś jest aż tak bezczelny????

aivin

Ale jaki to ma związek z tematem? Very Happy

Sam bym się na Wasz temat co nieco wypowiedział ale zastosuje się do cytatu karamby z innego tematu. Tyle na ten temat Razz

jimmy77

Ja proponuje jeszcze zatrudnic komisje losujaca, zakryc wszystkim oczy podczas gry, ustalic sekundantow od razu powolac komisje rewizyjna i lustracyjna lub jest jeszcze jedno wyjcie zażyc proszek od bólu glowy Shocked

jimmy77

juz sie troche uspokoilem ale widzac posty dantera szlag mnie trafia....
po pierwsze idac śladem "korupcji" według danterowskiej teorii spisku
co to kurfa bylby za problem zebym np grajac z misza na jednym stole napisal do niego czy zadzwonil i spytal " stary jaki masz wylosowany nick chetnie ujebalbym dantera" i caly pomysl z losowaniem kombinowaniem po prostu o dupe roztluc
po drugie co to za polityka jesli nie wiesz z kim grasz i np ludzie z wysokich miejsc z gp powiedzmy Grazia i Tomeks(tu siebie na pewno nie mam na mysli:PP) nie wiedza kto jest kto jesli im zalezy zeby ktos z czolówki nie awansowal dalej kosztem nawet wlasnego awansu - mowie tu o hipotetycznej sytuacji powiedzmy z 11 turnieju z cyklu.

P.S Mam tylko pytanko do dantera czy były minister ziobro to czasem nie twoja rodzinka?